niedziela, 21 października 2012

Prolog nowego Opowiadania


Sekrety. Sekrety. Sekrety.
Szeptane do ucha.
Czasami śmiertelne, czasem do śmierci.
Zawsze ukrywające całą rzeczywistość, nigdy jej nie wyjaśniające.
Dlaczego?
Bo od nich zależy życie, śmierć, reputacja.
Nie ujawniane.
Bo?
Ponieważ są niestosowne.
To znaczy jakie?
Są to tajemnice, złe, ukrywające prawdę.
Co robić? Nie zdradzać ich?
Nie wiem. Odpowiedz sobie sam, czy wolałbyś żyć przez całe życie w kłamstwie, w słodkim kłamstwie.
Czy też może żyć w prawdzie, w gorzkiej często, ale prawdzie.

Może być? Napiszcie w komentarzach... xD